Poradniki

Jakie opinie mają klienci o Nationale Nederlanden

Kalendarz 22.01.2022 Aktualizacja09.05.2022

Zastanówmy się, z czego biorą się opinie o Nationale Nederlanden i innych ubezpieczycielach.

Postać rynku ubezpieczeń osobowych w Polsce w dużym stopniu kształtują utarte zwyczaje i utrwalone opinie. Wydaje się przy tym, że co najmniej niedostateczną rolę odgrywa tu namysł nad rzeczywistą funkcją, jaką ma pełnić dany produkt. Świadomość ta mimo wszystko jednak rośnie, co stwarza towarzystwom dogodniejsze warunki do działania. 

Nie wszyscy ufają ubezpieczycielom

Być może nie powinno to dziwić. Realia społeczno-ekonomiczne, z jakimi zderzone zostało nasze społeczeństwo począwszy od lat 90-tych nie sprzyjały budowaniu zaufania do jakichkolwiek instytucji w ogóle. W ostatnich natomiast latach na wizerunku branży z pewnością zaciążyły problemy towarzyszące dystrybucji polis inwestycyjnych. W rezultacie, choć według niedawnych badań blisko połowa z nas deklaruje zaufanie do ubezpieczycieli, to grupa go niewykazujących także jest liczna i przekracza jedną trzecią. 

Wśród czynników decydujących o wyborze zakładu ubezpieczeń na życie przez klientów indywidualnych istotną rolę odgrywają jednocześnie te niekoniecznie stanowiące bezpośrednią kalkulację przydatności konkretnego produktu. Bo choć jako jeden z ważniejszych wskazywany jest fakt rzetelnej wypłaty świadczeń, to w ich czołówce znajdziemy także znajomość marki czy opinie dotyczące poziomu zaufania, jaki dany podmiot zasługuje. To zrozumiałe, zważywszy na długoterminowość zobowiązań, jakie są przedmiotem oferty ubezpieczycieli. Jednocześnie stanowi to dla nich jedno z wyzwań do pokonania w walce o pozycję na rynku. Wstępne informacje o tym, jak wpłynęła na niego sytuacja pandemiczna, pozwalają sądzić, że sprzyja ona właśnie dużym i rozpoznawalnym graczom. Opinie o stabilnej pozycji w niepewnych czasach naturalnie stanowią poważny atut.

Nationale Nederlanden blisko czołówki 

Drugie miejsce pod względem składki przypisanej w dziale I (ubezpieczeń na życie) samo w sobie stanowi odpowiedź na pytanie o zbierane przez Nationale Nederlanden opinie. Trwała pozycja budowana już trzecią dekadę, mimo czasowej zmiany szyldu na skutek polityki koncernu ING wydaje się niezagrożona. 

Długa tradycja na rynku i przewaga związana z rozległością sieci dystrybucji to już wystarczająco silne podstawy. O dobre opinie Nationale Nederlanden wyraźnie zabiega jednak także na polu komunikacji z posiadanymi i potencjalnymi klientami. Prostota produktów i przejrzyście, zrozumiale zredagowane materiały to zdecydowanie model warty docenienia.  

Niektóre typowe opinie o Nationale Nederlanden można przypisać i innym TU

Dziś, gdy powszechność internetu pozwoliła – jak może się na pierwszy rzut oka wydawać – przełamać jednostronność masowej komunikacji, konsumenci zyskali w zmaganiach o swój interes nowy oręż. Aktywnemu poszukiwaniu informacji towarzyszy możliwość publikacji własnych komunikatów, z czego rzesze internautów korzystają bardzo chętnie. 

Chcąc dowiedzieć się, jakie są zbierane przez Nationale Nederlanden opinie, w ciągu minut znajdziemy ich co najmniej dziesiątki – podobnie dla każdego innego towarzystwa, o jakim można powiedzieć, że jest podobnie rozpoznawalne. 

Nie chcemy tutaj – choć niektórzy będą zapewne mieli takie nieodparte wrażenie – wyręczać działu marketingu ubezpieczyciela. Łatwo jednak znaleźć głosy bardzo symptomatyczne, którymi, dla lepszego zrozumienia zagadnienia, zdecydowanie warto przyjrzeć się bliżej. 

Oto na jednym z serwisów czytamy np.: 

Po operacji kręgosłupa, złożyłam wszystkie potrzebne dokumenty do Towarzystwa. Otrzymałam informację zwrotną ze dokumentacja nie jest kompletna i albo dośle komplet dokumentów z wcześniejszego leczenia albo sami zgłoszą się do placówek o potrzebne dokumenty. I tak o to po 3 miesiącach szukania i wykopania całej dokumentacji z NFZ z ostatnich 10 lat znaleźli ze miałam wcześniej problemy z kręgosłupem i nie wypłacą odszkodowania. Dodatkowo nawet nie otrzymałam świadczenia za 7 dniowy pobyt w szpitalu. Odradzam i zmieniam ubezpieczyciela (pisownie oryginalna).

Jak było w rzeczywistości oczywiście nie jesteśmy w stanie zweryfikować, ale – przyznajmy – taka historia jest jak najbardziej możliwa. Standardowym wręcz przedmiotem wyłączeń są problemy zdrowotne ujawnione przed zawarciem umowy, a ubezpieczyciel przez trzy lata może podnieść argument zatajenia istotnych informacji. Jak możemy przeczytać w kolejnym komentarzu: Śmiem twierdzić ze agent wypełniający ankietę zasugerował się tym ze powiedziałam że na nic nie choruje i z góry zaznaczył we wszystkich punktach odpowiedz przecząca. 

Można tylko po raz kolejny zwrócić uwagę na to, jakim błędem jest nabywanie jakiejkolwiek polisy na życie w pośpiechu i traktowanie towarzyszących temu formalności po macoszemu. 

Bądź świadom, jakie ubezpieczenie kupujesz

Kolejny problem to kwestia zrozumienia sposobu, w jaki działa dana polisa, w tym zasad wypłaty świadczeń. Niezmiennie przedmiotem kontrowersji bywają umowy z zakresu ochrony zdrowia, co także przekłada się na pretensje do wielu ubezpieczycieli, w tym i opinie o Nationale Nederlanden: istny koszmar moje kolano w którym pozrywane były wszystkie więzadła i usunięte część rzepki wycenili na 2 %. Ponownie nie znamy oczywiście szczegółów (w tym konkretnego produktu i jego warunków) i nie ustalimy, kto ma rację. To jednak dobra okazja, by przypomnieć, że warto czytać ogólne warunki ubezpieczenia, w których tabele wypłat za uszczerbki na zdrowiu są zamieszczane. Dopiero zestawiwszy je z wybraną sumą ubezpieczenia możemy mieć wyobrażenie o tym, jakie pieniądze w razie kłopotów dostaniemy. 

Konsument, który jest zadowolony z realizowanej usługi rzadko dzieli się tym faktem ze światem – próbom skłonienia go do tego marketingowcy niezmiennie poświęcają wiele uwagi. Niezadowolony natomiast robi to często z dużym zapałem i trzeba mieć to na uwadze, przeglądając opinie w internecie – podobnie jak to, że mogą być one przedmiotem manipulacji na korzyść podmiotów, o których traktują.

Jednak naczelną uwagą, która podsumuje tylko kilka spostrzeżeń jest to, aby o własny interes dbać już w momencie nabywania jakiegokolwiek produktu – w tym ubezpieczenia na życie. Możliwe są rozmaite uchybienia – w tym opieszałość pracowników – zasadniczo jednak, w kwestii realizacji warunków zawartej umowy istotnego pola manewru nie ma ani towarzystwo, ani ubezpieczony, a jeśli to nie my zawiniliśmy, swoich roszczeń możemy skutecznie dochodzić.

Jakie opinie mają klienci o Nationale Nederlanden


Autor artykułu

Jestem autorem tekstów popularyzatorskich o ubezpieczeniach na życie. W branży pracuję ponad 10 lat. Kiedyś jako Agent Ubezpieczeniowy, a jeszcze wcześniej jako redaktor finansowy w portalu ekonomicznym. Z wykształcenia i zamiłowania jestem politologiem, bo chyba jak wszyscy Polacy o polityce mógłbym rozmawiać godzinami. Prywatnie mąż, tata dwójki chłopaków, fan gier planszowych.